Wdzięczność - kod dostępu do bramy obfitości

00:01 Unknown 0 Comments

Gdy dziękujesz za to, co już masz otwierasz drzwi dla możliwości pojawienia się tego, czego pragniesz.


Wdzięczność jest sekretnym kodem dostępu do bramy obfitości dla wielu ludzi sukcesu. Gdy już nauczysz się z niej korzystać, możliwości są praktycznie nieograniczone. Odczuwając szczerze wdzięczność dostrajasz się do stanu przyzwalania. Znika wtedy cały opór, znikają ograniczenia i pozwalasz, aby to czego pragniesz naturalnie do ciebie przyszło. Nie musisz wtedy niczego przyciągać. Zauważ, że już samo słowo "przyciąganie” tworzy opór, ponieważ przyciąga się coś czego się nie ma. Dlatego warto wybrać pozwalanie.

Napiszę to jeszcze raz: 

gdy dziękujesz za to, co już masz, otwierasz drzwi dla możliwości pojawienia się tego, czego pragniesz. Jeśli twoim marzeniem jest nowy samochód spróbuj znaleźć pozytywne aspekty twojego obecnego środka lokomocji i poczuj za nie wdzięczność. Jeśli marzeniem jest wyjście z choroby, spróbuj znaleźć coś co w twoim ciele działa dobrze i skup się na wdzięczności.

Nie myśl tylko, że jednorazowe „dziękuję” załatwi sprawę. To tak nie działa. Pamiętaj, że w prawie przyciągania wygrywa dominująca, najsilniejsza wibracja. Zatem jeśli całe dnie rozpaczasz z powodu braku pieniędzy, a przez pięć minut będziesz odczuwał wdzięczność, to nie zmieni to nagle twojego stanu konta. Owszem, skieruje wibracje na dobre tory i być może kilka stówek tymi pięcioma minutami sobie odblokujesz, ale prawdziwe, nawet oszałamiające rezultaty przyniesie zmiana wibracji przeważająca szalę na pozytywną stronę. Mówię o 51% w kontekście dnia, tygodnia, czy miesiąca.

Wyzwanie - wdzięczny dzień.

Spróbuj odczuwać wdzięczność 1 dzień. Jeśli 51% dnia byłeś w stanie przyzwalania i wdzięczności to kolejnego dnia możesz spokojnie spodziewać się czegoś, co będzie dla ciebie bardzo pozytywne. Jednak bynajmniej nie chodzi o to, żeby pilnować procentów. Po prostu ćwicz się w poprawianiu swoich emocji aż osiągniesz wdzięczność. Spróbuj ją naturalnie bezwysiłkowo utrzymać przez kilka minut. Za jakiś czas to powtórz, i znowu, i znowu. Emocje będą opadać, a ty je delikatnie podnoś szukając uczucia ulgi. To naturalny proces, tak jak oddychanie. Nauczyliśmy się myśleć w sposób, który nie wspiera naszej obfitości, ale można to odwrócić.

Coś łatwiejszego

Najprostszą metodą będzie robienie list wdzięczności - na papierze, słownie lub w myślach. Po wstaniu rano wylicz za co jesteś wdzięczny, np. za to, że masz dach nad głową, że masz ciepłą wodę w kranie, a w lodówce jedzenie, bądź wdzięczny za przespaną noc, za osobę u boku, za kolor ścian, za śpiew ptaków, za słońce na niebie, za nowy dzień. I przejdź do codziennych czynności pamiętając o szukaniu pozytywów. Jadąc do pracy możesz spróbować bawić się w wyliczankę najmilszych chwil, których doświadczyłeś w życiu, lub najlepszych rzeczy, które posiadasz. I tak cały dzień kiedy tylko sobie o tym przypomnisz.

Po jakimś czasie treningu przyzwalania i wdzięczności, te wibracje staną się dla ciebie bardziej naturalne, a w twoim życiu zacznie pojawiać się dobro dokądkolwiek pójdziesz i kogokolwiek spotkasz. Jeśli będziesz sumiennie praktykować wdzięczność, dbając przede wszystkim o dobre samopoczucie, o realne odczuwanie tej wdzięczności, ale bez nacisku na efekt - to efekty cię zaskoczą. I tego tobie i sobie życzę.



You Might Also Like

0 komentarze: